Panel na Comic-Conie poświęcony
"Hannibalowi" nie przyniósł fanom odpowiedzi na pytanie, czy serial powróci po tym, jak zrezygnowała z niego stacja NBC. Ale twórca serii,
Bryan Fuller, zasugerował, że nie wyczerpał jeszcze wszystkich możliwości.
Przypomnijmy: po skasowaniu
"Hannibala" przez NBC
Fuller spróbował znaleźć nowy dom dla tytułowego kanibala w ramówkach Netfliksa i Amazonu. Obie platformy jednak odmówiły.
Podczas konferencji w San Diego
Fuller przyznał, że jeśli żadna telewizyjna opcja nie wypali, producenci rozważają możliwość realizacji filmu pełnometrażowego. W wywiadzie udzielonym magazynowi EW scenarzysta zaznaczył, że trzeci sezon ma formę finału wieńczącego całość serialu, ale stanowi też okazję do wprowadzenia nowej wersji historii. Potwierdził też, że między siódmym a ósmym odcinkiem pojawi się trzyletnia dziura czasowa. Od jakiegoś czasu wiadomo zresztą, że druga połowa ostatniego sezonu będzie poświęcona wątkom z
"Czerwonego Smoka". Pytanie, czy ów ewentualny film o Hannibalu trafiłby do kin, czy może byłby dystrybuowany w sieci?
Fuller przyznaje, że w chwili obecnej sam nie wie, co przyniesie przyszłość.