Jak ja uwielbiam takie posty :) Skoro czegoś zabrakło to może chociaż w kilku słowach napiszesz CZEGO?
gdybym wiedział, to bym sprecyzował.
może za mało hopkinsa, a za dużo psychopaty ze smokiem na plecach.
Dla mnie to po prostu remake nic nie wnoszący do sagi. Łowca jest dobrą adaptacją książki, a Czerwony Smok niemal identyczny. Film zrobiony po prostu po to żeby jeszcze trochę zarobić na już sprawdzonym pomyśle.
Dlatego tylko 6 żetonów:
●●●●●●○○○○
wlasnie też czułam jakiś niedosyt, może to przez fakt, że nie było silnej kobiety, która fascynowała Lectera? brakowało chyba jednak tego, choć bardzo ciekawa gra Fineasa, którego bardzo lubie. Norton, wg mnie, wypadł zwyczajnie, jak każdy tajny agent, który ma traume z przeszłości i jest jakimś tam geniuszem. za mało Hopkinsa, choć początek zmiażdżył w jego starym stylu.
zgadzam sie. cala historia ciekawa itd, ale ja jednak ogladam filmy z hannibalem jako glowna postacia dla Antonego Hopkinsa. to jego chce ogladac, bo gra po prostu swietnie i jego postac jest bardzo ciekawa.a niestety byl on glowna postacia tylko w milczeniu owiec. w hannibalu i czerwonym smoku byl tylko tlem dlatego czuje ogromny niedosyt po tym filmie. zadna osoba nie przebije hopkinsa